Napoje energetyczne, zwane również energy drinkami, energetykami, stymulantami, stymulant drinkami, ED, energizerami bądź NE, cieszą się w naszym kraju sporą popularnością.
Sięgają po nie zarówno dzieci, młodzież jak i dorośli. Mimo że ich regularne spożywanie może wpływać negatywnie na funkcjonowanie naszego organizmu, ich zalety dla wielu przewyższają wady. Wokół wszelkiego rodzaju pobudzaczy krąży wiele mitów.
Która z plotek jest prawdziwa, a która to tylko zwykły fake?
Napoje energetyczne zawierają więcej kofeiny niż kawa.
I tak, i nie. Wszystko zależy od tego, jaką kawę pijemy na co dzień, a także, jaki napój energetyzujący kupimy.
Średnia szklanka kawy zawiera około 70 mg kofeiny. Jeżeli jednak zdecydujemy się wypić kawę „z 4 łyżeczek”, zawartość kluczowego składnika gwałtownie wzrośnie. Jeśli chodzi o energy drinki, na rynku znajdziemy rozwiązania, których zawartość kofeiny w puszcze waha się od 50 do 500mg!
Stymulanty nie są wskazane dla dzieci i młodzieży.
Niestety tak. Chociaż młodzież, a niekiedy również młodsze dzieci, uwielbiają napoje tego typu, działają one nań bardzo negatywnie. Energetyki działają uzależniająco. Zwiększają ciśnienie tętnicze, prowadzą do przewlekłej bezsenności, a w skrajnych przypadkach nawet do tzw. zachowań destrukcyjnych.
Energy drinki stworzone zostały z myślą o sportowcach.
Nie. Większość sportowców jedynie reklamuje napoje energetyczne swoją twarzą. Ci, których osiągnięcia budzą zachwyt, znacznie częściej sięgają po napoje izotoniczne. ED cieszą się za to dużą popularnością wśród zawodowych kierowców, a także informatyków.
Energetyki nie mają kalorii.
Mit spędzający sen z powiek osobom na diecie. Napoje energetyczne bazują na cukrze, podobnie jak znane nam, najpopularniejsze rozwiązania gazowane: Pepsi, Coca-Cola, Fanta etc. Coraz więcej producentów decyduje się na poszerzenie oferty, wprowadzając doń produkty dietetyczne, w tym również energy drinki „zero kalorii”.
Stymulant drinki sprzyjają twórczej pracy.
Drodzy nauczyciele, wykładowcy, terapeuci, psycholodzy – okazuje się, że to prawda. Energetyki powodują pobudzenie, zaś zawarte w nich dodatkowe składniki jak tauryna czy guarana ułatwiają skupienie. Jedna mała puszeczka, dla osoby, która raczej na co dzień stroni od takich rozwiązań, znacząco pobudza kreatywne myślenie, niezależnie od godziny na zegarku.
Napoje stymulacyjne uzależniają.
Tak jak wspomniano wcześniej, popularne energetyki zaliczają się do grona rozwiązań uzależniających. Wszystko za sprawą zawartej w nich kofeiny. Nagłe odstawienie energy drinków, po dłuższym okresie spożywania, powoduje ogromne, pozbawione źródła zmęczenie, a w niektórych przypadkach także drżenie rąk i ogólną nerwowość.
Picie ED wyraźnie zwiększa konsumpcję alkoholu.
Nie istnieją żadne, potwierdzone badaniami naukowymi, zależności pomiędzy piciem napojów energetyzujących, a spożywaniem większej ilości alkoholu. Ponadto, łączenie energetyków z napojami wysokoprocentowymi nie prowadzi do powstania efektu maskującego.