W ostatnich latach handel w Europie borykał się z różnymi trudnościami i nowymi sytuacjami. Ich naturalną konsekwencją są pewne zmiany, które zauważyć można na rynku spożywczym. Do czynników „losowych”, takich jak pandemia korona wirusa, wojna w Ukrainie czy inflacja dochodzą także zmiany w preferencjach konsumentów, zmiana ich świadomości żywieniowych oraz pewne mody, które nie omijają także kwestii żywienia.
Nie da się zaprzeczyć, że popyt i preferencje klienta detalicznego wpływają na działania sprzedawców, hurtowników i producentów. Jakie trendy możemy obecnie zaobserwować i jak wpływają one na dystrybutorów?
Zwiększone zainteresowanie produktami ekologicznymi i lokalnymi
Klienci coraz częściej wybierają produkty, które są uprawiane w sposób zrównoważony i pochodzą z lokalnych źródeł. Eksporterzy muszą dostosować swoją ofertę do tych preferencji konsumentów, oferując produkty ekologiczne lub pochodzące z określonych regionów [1]. Choć kryzys i wysokie ceny mogą w pewnym stopniu wpłynąć na preferencje klientów detalicznych, to wyższy poziom świadomości żywieniowej, ekonomicznej oraz ekologicznej wśród europejskich społeczeństw stał się po prostu faktem. Jak pokazują statystyki, 7 na 10 polskich konsumentów (a podkreślić należy, że Polska jest dużym środkowo-europejskim krajem z populacją ponad 38 mln ludzi) wybiera podczas zakupów żywność ekologiczną [2]. Bycie „Eko” i zrównoważony rozwój przestały być pustymi hasłami i stały się realnym podejściem europejskich konsumentów do spożywanej przez nich żywności.
Jak to się przekłada na producentów i hurtowników? Trendy ekologiczne, misja zrównoważonego rozwoju, a także wzrost liczby ludności, wymuszają powrót do praktyk rolnictwa regeneracyjnego. Praktyki te zakładają stosowanie naturalnych zasad i praktyk zwiększających bioróżnorodność gleby oraz jednoczesne odrzucenie przez rolników stosowania chemikaliów i sztucznych nawozów w celu utrzymania żyzności uprawianej ziemi. Dawniej, techniki rolnictwa regeneracyjnego były stosowane od wieków i stanowiły podstawę gospodarki rolnej. Zostały jednak wyparte przez nowoczesne techniki i rozwój chemii rolniczej. Jednakże od 2022 roku „powrót do natury” i rolnictwa regeneracyjnego staje się jednym z głównych trendów w produkcji spożywczej, co bez wątpienia jest odpowiedzią na zmiany w preferencjach konsumentów [3].
No cóż… łańcuch zależności jest prosty. Klient chce ekologicznej żywności, więc sprzedawca detaliczny szuka takiej w hurtowni. A skoro hurtownicy chcą poszerzać swoją ofertę o produkty „Eko” to producenci muszą dostosować się do popytu.
Wzrost popularności alternatywnych diet
Coraz więcej osób wybiera wegetariańskie, wegańskie lub bezglutenowe produkty spożywcze. Eksporterzy muszą uwzględnić te trendy i oferować produkty, które odpowiadają takim preferencjom [4]. Można wręcz stwierdzić, że jednym z najbardziej „gorących” tematów w przemyśle spożywczym są obecnie roślinne białka alternatywne. Co istotne, wzrost zainteresowania białkami roślinnymi dotyczy nie tylko wegan i wegetarian, ale także osób na tradycyjnej diecie, które jednak chcą ograniczyć spożywanie mięsa z różnych powodów.
Wzrost zainteresowania białkami alternatywnymi gwałtownie odnotowano w Ameryce w ciągu ostatniej dekady. Białka alternatywne zyskują jednak na popularności także w państwach europejskich. Według szacunków ekspertów, europejski rynek białek alternatywnych w 2026 roku osiągnie wartość 3,6 mld euro [2].
Konsekwencje wojny w Ukrainie
Nie da się zaprzeczyć, że wojna w Ukrainie wpłynęła na rynek żywności nie tylko w Europie, ale i na świecie. Ukraina była wcześniej jednym z głównych światowych dostawców oleju słonecznikowego i zboża [5]. Zniszczenie ukraińskiej infrastruktury rolnej, drogowej i blokada portów czarnomorskich spowodowały gwałtowne problemy na rynku żywności i problemy z dostarczaniem surowców żywieniowych do niektórych części świata. Trudno wyrokować jakie będą długofalowe skutki tej sytuacji, ale można podejrzewać, że część europejskich hurtowników zacznie pozyskiwać dane „ukraińskie” surowce z innych źródeł, aby móc odpowiedzieć na popyt.
Inflacja i wzrost cen żywności
Inflacja stała się obecnie problemem ogólnoświatowym, choć oczywiście wzrost cen w poszczególnych rejonach świata, a nawet w poszczególnych rejonach Europy, jest różny. Rosną koszty energii, a co za tym idzie – koszty produkcji żywności.
Obecnie sytuacja na rynku żywnościowym wymaga pogodzenia ze sobą dwóch z pozoru przeciwstawnych trendów. Jednym z nich jest dostarczenie żywności taniej, co związane jest ze spadkiem siły nabywczej konsumentów. Wciąż jednak Europejczycy pragną jeść zdrową i ekologiczną żywność, która nigdy do najtańszych nie należała. W celu sprostania wymaganiom i możliwościom klientów, sprzedawcy detaliczni nie ograniczają się już do lokalnych producentów i hurtowników, ale szukają partnerów do współpracy w innych częściach Europy. Można zauważyć, że od jakiegoś czasu oczy zachodnioeuropejskich sprzedawców zwrócone są na hurtowników z Europy Środkowej i Wschodniej. Żywność z państw takich jak Polska wciąż można zakupić po atrakcyjnych cenach, a jej jakość jest wysoka i doceniana przez konsumentów. Tańsza żywność z innych części Unii Europejskiej musi też spełniać ogólne, unijne standardy, co ułatwia procedurę importu i wprowadzania importowanej żywności na rynek.
Dynamiczny rozwój e-commerce
Wzrost sprzedaży online jest trendem, który wpływa na handel żywnością w Europie. Klienci coraz częściej kupują produkty spożywcze online, co oznacza, że eksporterzy muszą dostosować swoją strategię sprzedaży do tego trendu.
Z jednej strony rozwój sprzedaży internetowej stanowi ułatwienie dla hurtowników, którzy mogą ze swoją ofertą dotrzeć do nowych klientów i nowych rynków zbytu. Jest to także narzędzie korzystne dla sprzedawców detalicznych, którzy zyskują łatwy dostęp do oferty dystrybutorów z innych części Europy i z łatwością mogą porównać oferty.
Choć rozwój e-commerce dla hurtowników jest sporą szansą, wymaga także zmian w strukturze organizacyjnej. Potencjalnie większa liczba klientów wymaga dostosowania magazynów pod większą ilość produktów różnych rodzajów – a takie dostosowanie powierzchni magazynowych może się wiązać ze sporymi kosztami [6]. Po drugie, eksport żywności na nowsze obszary wymaga rozwinięcia sieci logistycznej i poradzenia sobie z cłami i procedurami prawnymi. Zauważyć jednak można, że coraz więcej europejskich hurtowników dostosowuje się do nowych wymagań i stale poszerza swoją ofertę o dodatkowe usługi, co jeszcze bardziej zwiększa wygodę ich klientów.
Nowe wymagania regulacyjne w Unii Europejskiej
Unia Europejska wprowadza nowe wymagania dotyczące żywności, takie jak np. ograniczenie ilości soli, cukru i tłuszczu w produktach spożywczych [7]. Eksporterzy muszą dostosować swoją ofertę do tych wymagań, aby móc sprzedawać swoje produkty w Europie. W pewnym stopniu regulacje europejskie są odpowiedzią na zapotrzebowanie na zdrową żywność, która nie jest nasycona chemią. Sprawiają jednak, że pójście w kierunku zrównoważonego rolnictwa ekologicznego staje się dla producentów żywności nie tylko kwestią wyboru (dostosowania się do potencjalnych wymagań klienta), ale kwestią obowiązku.
Wpływ tych trendów na eksporterów zależy od wielu czynników, takich jak rodzaj produktów oferowanych przez eksporterów, ich zdolność do dostosowania się do zmieniających się preferencji konsumentów, dostępność technologii do sprzedaży online, a także regulacji i wymogów UE. Eksporterzy, którzy są w stanie dostosować swoją ofertę do tych trendów, mogą bez wątpienia znaleźć nowe możliwości sprzedaży i zwiększyć swoje zyski.
Chcesz zamówić wysokiej jakości żywność europejską w korzystnych cenach? Skontaktuj się z nami, a przygotujemy dla Ciebie ofertę specjalną!
Źródła:
[2] https://hurtidetal.pl/article/art_id,36518/7-na-10-polskich-konsumentow-wybiera-ekologiczna-zywnosc/
[4] https://www.plugandplaytechcenter.com/resources/rise-alternative-proteins-plant-based-diets/
[6] https://www.bito.com/pl-pl/rozwiazania/sektory-gospodarki/handel-hurtowy-zywnoscia/
[7] https://agronews.com.pl/artykul/ue-wprowadza-nowe-wymagania-w-produkcji-zywnosci/