Od 1 stycznia 2024 roku w Polsce obowiązywać będzie zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18 roku życia. Nowe przepisy mają na celu ograniczenie spożycia tych produktów przez młodzież, która jest szczególnie podatna na ich negatywne skutki zdrowotne. Zmiana przepisów odbiła się sporym echem w polskich mediach, wywołując rozległe dyskusje. W jaki sposób planowane ograniczenie sprzedaży napojów energetycznych wpłynie na ich sprzedaż? Czy należy się spodziewać odczuwalnego spadku popytu i wzrostu cen?

Napoje energetyczne tylko dla dorosłych

Polski rząd, w Ustawie z dnia 17 sierpnia 2023 roku o zmianie ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw, opublikowanej 28 sierpnia 2023, wprowadził zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny (czyli popularnych „napojów energetycznych” lub „energetyków") osobom nieletnim. Zakaz sprzedaży obejmuje m.in. tereny placówek oświatowych, energetyki będą niedostępne także w popularnych automatach [1], które wcześniej były często wykorzystywane do dystrybucji omawianych produktów. 

Czym dokładnie są „napoje z dodatkiem tauryny i kofeiny”? Ustawa, na szczęście, dość precyzyjnie określa definicję takich produktów. Z treści dokumentu możemy dowiedzieć się, że „energetyk” to napój będący środkiem spożywczym, ujęty w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, w składzie którego znajduje się kofeina w proporcji przewyższającej 150 mg/l lub tauryna, z wyłączeniem substancji występujących w nich naturalne. Zakaz sprzedaży takich napojów będzie formalnie obowiązywał od 1 stycznia 2024 roku na terenie całej Polski [2].

Czy taki zakaz był w ogóle konieczny?

Czy zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18 roku życia ma sens i był potrzebny? Do rozważań na ten temat polski rząd zmusiły statystyki. W raporcie Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego Państwowego Instytutu Badawczego, przygotowanego w 2021 r. na podstawie krajowego badania sposobu żywienia i stanu odżywienia populacji polskiej można przeczytać, że aż 2,1% dzieci w wieku 3-9 lat regularnie spożywa napoje energetyczne. Odsetek ten jest znacznie wyższy w starszej grupie wiekowej (młodzież 10-17 lat): tutaj energetyki pije regularnie aż 35,7% chłopców oraz 27,4% dziewcząt. 

Po energetyki najchętniej sięga młodzież w szkołach średnich oraz młodzież uprawiająca sport. Spora część spożywających je nastolatków i dzieci, bo aż 60% sięga po napoje energetyczne z powodu ich smaku, a 31% traktuje je jako źródło energii. Niektórzy małoletni błędnie uważają, że energetyki lepiej zaspokoją ich pragnienie (co nie ma pokrycia z rzeczywistością) [2].

Dlaczego te statystyki okazały się tak alarmujące? Jak podaje Narodowe Centrum Żywienia: 

„Składniki zawarte w napojach energetycznych mogą mieć bardzo szkodliwy wpływ na zdrowie dzieci. Kofeina stanowi podstawowy składnik tych napojów, nie jest przy tym zalecana w diecie dzieci, gdyż ma działanie psychoaktywne. Wzrost jej spożycia przez dzieci może powodować zmiany nastroju, rozdrażnienie, niepokój, a spożycie dużych ilości (5 mg/kg masy ciała/dobę) powoduje wzrost ciśnienia tętniczego krwi. Ponadto kofeina negatywnie wpływa na gospodarkę wapniową, co może powodować zaburzenia w procesie tworzenia kości. Duże spożycie kofeiny może również wpływać na długość i jakość snu dzieci. Grupą szczególnego ryzyka są dzieci z cukrzycą, chorobami sercowo-naczyniowymi, chorobami nerek, wątroby, nadczynnością tarczycy oraz niestabilne emocjonalnie.” [2].

Mniejsza masa ciała w przypadku dzieci oraz części młodzieży może spowodować, że składniki napojów energetycznych osiągną w organizmie wyższe – toksyczne stężenie. O ile u dorosłego wypicie jednego napoju może nie wywołać żadnych skutków ubocznych, o tyle u dziecka pojawić się mogą:

  • Zawroty i bóle głowy,
  • Bóle brzucha,
  • Zaburzenia gospodarki glukozowo-insulinowej (regularne spożycie energetyków może powodować insulinooporność lub cukrzycę typu 2),
  • Kołatanie serca,
  • Zaburzenia rozwoju układu nerwowego,
  • Problemy ze snem,
  • Zaburzenia gospodarki wapniowej,
  • Nadmierna potliwość,
  • Uczucie rozbicia, brak koncentracji lub nadmierne pobudzenie i rozdrażnienie [2].

Wpływ zakazu na poziom sprzedaży napojów energetycznych

Czy zakaz sprzedaży energetyków osobom nieletnim będzie miał wpływ na sprzedaż tych produktów? Tego obawiają się przede wszystkim producenci oraz dystrybutorzy napojów zawierających taurynę i kofeinę. Prognozy są różne – niektórzy obawiają się aż 20% spadków w sprzedaży. Z kolei zdaniem Agnieszki Górnickiej, prezes polskiej agencji badawczej Inquiry, spadek sprzedaży może sięgać od 5% do 10% w całej kategorii [3]. Wciąż jest to jednak sporo, choć nie jest to też spadek, z którym producenci, dystrybutorzy i sklepy mogłoby sobie nie poradzić. 

Według szacunków agencji Inquiry, wciąż największe spożycie napojów energetycznych przypada na osoby dorosłe, a małoletni stanowią mniej niż 10% wszystkich polskich konsumentów tych produktów. Według statystyki, grupą najczęściej sięgają po napoje z tauryną i kofeiną są młodzi dorośli w wieku 25-34 lat i stanowią oni około 33% wszystkich konsumentów energetyków. A to osoby, których wprowadzony zakaz już nie obejmie [2].

Konsumenci napojów energetycznych i sprzedawcy obawiają się z kolei wzrostu cen tych produktów – a może być on adekwatny do sprzedażowych spadków lub nawet wyższy. To, czy producenci i dystrybutorzy będą chcieli „nadrobić straty”, przerzucając koszty na klienta, pokaże czas.

Planowane wprowadzenie zakazu rodzi też pytanie o jego skuteczne egzekwowanie. O ile usunięcie napojów energetycznych ze sklepików szkolnych i automatów wydaje się wykonalne, o tyle jak to będzie wyglądało w przypadku dużych sklepów, zwłaszcza tych wyposażonych w kasy samoobsługowe? Czy obsługa będzie skutecznie weryfikować każdego młodego człowieka kupującego napój energetyczny  - podobnie jak w przypadku alkoholu?

Od razu powstaje też obawa o pojawienie się tzw. „szarej strefy”. Krótko mówiąc, eksperci uważają, że młodzież i tak znajdzie sposoby na zdobycie napojów energetycznych (a dodajmy do tego efekt psychologiczny „zakazanego owocu”). W zdobyciu energetyków mogą im pomóc starsi koledzy, należy także obawiać się sprzedawców, którzy nie będą właściwie egzekwować swojego obowiązku kontroli osób kupujących napoje energetyczne.

Czy sam zakaz będzie skuteczny?

Czy sam zakaz sprzedaży napojów energetycznych będzie skuteczny i rzeczywiście pomoże chronić zdrowie młodych Polaków? Niektórzy uważają decyzję rządu za słuszną, inni pozostają wobec niej sceptyczny, przewidując, że zakaz prędzej uderzy w producentów, sprzedawców i dorosłych konsumentów energetyków, niż realnie poprawi jakość żywienia dzieci i młodzieży.

W przypadku dzieci i młodzieży silny może być też psychologiczny efekt „zakazanego owocu”, czyli sytuacji, w której rzecz zakazana, niedostępna lub trudnodostępna staje się znacznie bardziej pożądana [4]. Niekiedy efekt „zakazanego owocu” działa paradoksalnie: osoba nagle staje się zainteresowana przedmiotem, choć bez istnienia zakazu w ogóle nie zwróciłaby na niego uwagi.

Z tego względu, obok ograniczenia sprzedaży napojów energetycznych, rząd planuje wprowadzić także inne działania, które mają na celu ograniczenie ich spożycia przez młodzież. Wśród nich są m.in.:

  • wprowadzenie obowiązku umieszczania na opakowaniach energetyków informacji o szkodliwości tych produktów dla zdrowia młodych ludzi,
  • prowadzenie kampanii edukacyjnych skierowanych do rodziców i młodzieży na temat negatywnych skutków zdrowotnych spożycia energetyków.

Czy kampania, wraz z formalnym zakazem sprzedaży energetyków osobom nieletnim okażą się skuteczna – pokaże czas. Podobnie będzie w przypadku wysokości sprzedaży: jej spadek z jednej strony będzie niekorzystny dla przedsiębiorców, z drugiej pokaże, że problem spożycia energetyków przez nieletnich naprawdę istniał, a działania rządu pomogły go ograniczyć. Jeśli spadek sprzedaży będzie z kolei niewielki, może to prowadzić do dwóch różnych wniosków: albo problem nie był tak duży, jaki się wydawał, albo wprowadzane ograniczenia okażą się trudne do egzekwowania.

 

Źródła:

[1] https://www.prawo.pl/zdrowie/zakaz-sprzedazy-napojow-energetyzujacych,522189.html

[2] Ibid.

[3] https://www.wiadomoscihandlowe.pl/tylko-w-naszym-portalu/o-ile-spadnie-sprzedaz-energetykow-po-wprowadzeniu-ograniczen-dla-dzieci-i-mlodziezy-tylko-u-nas-2448915

[4] https://pl.wikipedia.org/wiki/Zakazany_owoc_(psychologia)